WESPRZYJ TERAZ

WRÓCIŁAM…

2021-12-14

...do domu, do Jeevodaya. Tak jak przylot do Polski był nieprosty, a jednak dość komfortowy, tak powrót okazał się trudniejszy (bardzo długi lot), ale wszystko było „na czas”. Zarówno test PCR w Polsce, jak meldowanie się w Delhi z wyprzedzeniem, ale na ostatni moment przed startem, tak i ponowny RT-PCR w Delhi za niemałą sumę – wszystko okazało się zaskoczeniem. Akurat pojawił się kolejny mutant koronawirusa... Jednak już jestem, a po odbytej tygodniowej kwarantannie w domu mogłam się wreszcie ze wszystkimi przywitać, obejrzeć zmiany w otoczeniu, zacząć normalną pracę.

Jednym z pierwszych ważnych działań było doroczne zebranie Stowarzyszenia Jeevodaya. Od ubiegłego roku ilość członków zmniejszyła się o 2 zmarłych Radheshyama Dantę i Jeetrama Jatwara, ich pamięć uczciliśmy modlitwą. Wszystkie sprawozdania z dokonań w poszczególnych działach pracy i finansowe zostały przyjęte. Po 3 latach działalności Zarządu Jeevodaya dokonaliśmy wyboru w głosowaniu tajnym 4 nowych członków. Zostali wybrani Fr Basil, Manoj Bastia, Randhis Kujur i Michael Danta.  Omawialiśmy też plany na przyszłość.

Powoli życia wraca na dawne tory. Szkoły otwarte, ale wiele dzieci jeszcze nie wróciło. Do internatu wróciło zaledwie 55 dziewcząt i 31 chłopców. Wraz z dojeżdżającymi z okolicy szkoła jest wypełniona w połowie. Dzieci chodzą na zajęcia tylko przed południem, po przerwie na lunch uczą się już w domach. Egzaminy półroczne zakończyły się. Niestety, widać po wynikach, jakiego spustoszenia dokonała epidemia. Trzeba wielkiej mobilizacji sił i uczniów i nauczycieli, żeby móc znów cieszyć się postępami w wiedzy naszych wychowanków. Za to studenci wyższych uczelni mają dobre i bardzo dobre osiągnięcia. Choć mam świadomość, że wyniki zależą od tego, że jednak była mniejsza kontrola podczas egzaminów, to jednak widzę, że przynajmniej starszej młodzieży zależy na kontynuowaniu nabywania wiedzy i umiejętności – taki dobry efekt dotychczasowych starań.

Podczas minionych 4 miesięcy pod zadaszeniem nad kuchnią nabudowano ścianki i myślimy o zagospodarowaniu tego pomieszczenia. Zabezpieczono też dachy nad budynkami gospodarczymi.

Ostatnio było kilka okazji do świętowania. Rok św. Józefa zakończył się w dniu 8 grudnia. Był to moment do przypomnienia roli Niepokalanej Matki i Przeczystego Jej Oblubieńca w Dziele Odkupienia i Zbawienia nas wszystkich przez Jezusa Chrystusa. O piękną oprawę dekoracyjną, śpiew i program artystyczny, jak zwykle zadbała młodzież. Posiłek wspólny serwowali tym razem panowie, ojcowie rodzin. W Niedzielę Gaudete, 12 grudnia, do Kościoła Katolickiego została przyjęta dawno oczekiwana przez rodziców i naszą wspólnotę,  urodzona 20 października, Syjona Mary. Chrzest odbył się podczas porannej Mszy św., na której też oficjalnie został otwarty Synod powszechny na poziomie parafialnym. Te uroczystości zakończyliśmy wspólnym posiłkiem.

W najbliższych dniach będą jeszcze inne okazje do świętowania – intensywnie odrabiamy teraz czas zamknięcia i odosobnienia. Dzieci rozjadą się na święta 22 grudnia i wrócą (może z kolegami, których uda się namówić do kontynuowania nauki?) 2 stycznia 2022 roku. Najserdeczniej pozdrawiają wszystkich naszych Darczyńców i przyjaciół. (HP)