Nagrody dla powstańców czasu pokoju

Dr Helena Pyz jest jedną z czterech osób, które otrzymały wyróżnienie specjalne w V edycji Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody”. Ideą nagrody powołanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego  jest ukazywanie pozytywnych postaci i czynów "powstańców czasu pokoju". W 2016 roku nie tylko objął ją patronatem Prezydent RP Andrzej Duda, ale gala 6 marca, w przeddzień urodzin Jana Rodowicza, była transmitowana przez Program Pierwszy TVP z Sali pod Liberatorem warszawskiego muzeum.

Laudację osób objętych wyróżnieniami honorowymi wygłosił w imieniu Kapituły Nagrody dr Dariusz Karłowicz, który podkreślił, że wszyscy przedstawiani wykraczają swoimi czynami poza ramy zwykłego bohaterstwa i trudno byłoby je z czymkolwiek porównywać. Podczas przedstawiania nieobecnej dr Heleny na ekranie wyświetlono zdjęcie, na którym jedna z uczennic Jeevodaya dekoruje ją girlandą z kwiatów. Dyplom w imieniu dr Heleny odebrała Anna Sułkowska z Sekretariatu Misyjnego Jeevodaya. Pozostali wyróżnieni to: Józef Adamski, prezes Fundacji Pomocy Szkołom Polskim na Wschodzie, ksiądz prałat Jan Drob, przewodniczący Zarządu Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia (w minionym roku wyróżniła ona dr Helenę Pyz nagrodą Totus) oraz policjant Michał Godyń, który w grudniu 2014 r. odszukał, a następnie reanimował 2,5-letniego wyziębionego Adasia z Racławic.

Nagrodę w kategorii „wyjątkowy czyn” otrzymał Patryk Pagel, policjant z Obornik Wielkopolskich, który mimo urlopu wyniósł z płonącego domu mężczyznę, ratując mu życie. W kategorii „postawa życiowa stanowiąca wzór do naśladowania dla młodych pokoleń” została nagrodzona Ewa Garwyś, twórczyni i prezes Stowarzyszenia Mieszkańców z Mroza, które wspiera mieszkańców osiedli socjalnych na terenie Radomia.

Wśród osób nominowanych byli: uczennice i kierowca autobusu, którzy (w różnych miejscach i czasie) skutecznie udzielili pierwszej pomocy, ratując życie osobom zagrożonym; chłopak, który ratował tonącego kolegę, ale sam ucierpiał i wskutek tej akcji jest niepełnosprawny; artysta i sportowiec pomagający wykluczonym i potrzebującym oraz wychowawcy i działacze społeczni wyróżniający się zaangażowaniem.

Nagroda upamiętnia postać Jana Rodowicza „Anody” – żołnierza batalionu "Zośka" Armii Krajowej, uczestnika akcji pod Arsenałem, po wojnie studenta architektury, aktywnie zaangażowanego w zachowanie pamięci o powstaniu. Zmarł w 1949 r. w niewyjaśnionych okolicznościach, po aresztowaniu przez komunistyczne służby UB. Rodzina nigdy nie uwierzyła w jego samobójstwo. Rodowicz jest kawalerem Orderu Virtuti Militari, dwukrotnie był odznaczony Krzyżem Walecznych oraz pośmiertnie Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

W adresie do uczestników Prezydent RP napisał, że czyny i postawy życiowe powstańców czasu pokoju – laureatów Nagrody im. Jana Rodowicza, uświadamiają, że przeciwstawianie się złu, reagowanie na czyjąś krzywdę czy nieszczęście jest możliwe. „Dlatego tak istotne jest, by ukazując odwagę jednych, budzić wrażliwość i czynić lepszymi drugich. Gratuluję laureatom, wyróżnionym i wszystkim nominowanym – napisał Prezydent. – Podziwiam, że w swoim życiu kierują się troską o życie innych". (AS)